POCZEKALNIA
Nad ranem znowu obudził go ból głowy. To już kolejna taka noc z tępym, a co jakiś czas – kłującym bólem, który nie poddaje się nawet najsilniejszym tabletkom przeciwbólowym i Czytaj więcej
Nad ranem znowu obudził go ból głowy. To już kolejna taka noc z tępym, a co jakiś czas – kłującym bólem, który nie poddaje się nawet najsilniejszym tabletkom przeciwbólowym i Czytaj więcej
Przede mną dwie książki: „Pisarz dla dorosłych”, prawie 1000-stronicowa opowieść o Józefie Mackiewiczu autorstwa Grzegorza Eberhardta (Wyd. Prohbita, 2013), gdzie na stronie 242 jest rozdział o powieści „Droga donikąd”, którą Czytaj więcej
Na komodzie, oprawione w ramki, stoją dwa zdjęcia ukochanych Bliskich, którzy niedawno odeszli. A obok kwiaty – świeże i zawsze białe, bo takie oboje lubili. Komoda stoi zaraz przy oknie, Czytaj więcej
Obok Tadeusza Różewicza to właśnie Zbigniew Herbert wierszami zebranymi we wspomnianym zbiorze wskazał mi dawnymi laty literacką drogę. Między innymi utworami z cyklu „Pan Cogito”, których styl do dzisiaj przez Czytaj więcej
Mama czyta śpiącemu dziecku bajkę. Dlaczego czyta, skoro dziecko już dawno zasnęło? Dlatego, że się jej podoba książę z bajki – młody, przystojny i bogaty. A mąż, który śpi w Czytaj więcej
Dla wielu osób poranek pierwszego stycznia jest przesuniętym środkiem nocy. Ja – teraz już stroniący od imprez i napojów wyskokowych – mam ten poranek za idealną porę do spaceru po Czytaj więcej
Czasami, gdy dzwoni telefon, mam nadzieję, że po odebraniu znowu usłyszę głos taty, który przecież jeszcze chwilę temu pytał: No hej, co tam u ciebie?… Trzy lata temu, dwa lata, Czytaj więcej
Kłócą się. Już prawie wszyscy i prawie wszędzie – w mediach najwięcej. I w tych prawych, i w lewych, i w tych środkowych. Kłócą się i obrażają na Facebooku, na Czytaj więcej
W pamiętnikach Ignacego Paderewskiego znalazłem fragment, w którym wybitny pianista wspomina, jak będąc dzieckiem, czytał ojcu, który miał poważne problemy ze wzrokiem, wiadomości z gazet. Było to w roku 1870, Czytaj więcej
Po ponad rocznej przerwie – wróciłem do czytania Dzienników Sandora Maraiego. Czytanie tych Dzienników staje się jak nałóg. Na nowo odkrywam prawdy, jakie tam poupychał. To kopalnia wiedzy, wspaniałych myśli, Czytaj więcej