Skip to content

Marek Wołyński – Blog

Skip to content
  • Blog
  • Wiersze
    • Nowe – wybrane
    • Starsze – wybrane
    • Miłosne – wybrane
  • O moich wierszach
  • Proza
  • O mnie
  • Kontakt

Autor: Marek Wołyński

7 sierpnia 202022 lutego 2021 Marek Wołyński

POCZEKALNIA

Nad ranem znowu obudził go ból głowy. To już kolejna taka noc z tępym, a co jakiś czas – kłującym bólem, który nie poddaje się nawet najsilniejszym tabletkom przeciwbólowym i Czytaj więcej

1 sierpnia 202022 lutego 2021 Marek Wołyński

DROGA DONIKĄD

Przede mną dwie książki: „Pisarz dla dorosłych”, prawie 1000-stronicowa opowieść o Józefie Mackiewiczu autorstwa Grzegorza Eberhardta (Wyd. Prohbita, 2013), gdzie na stronie 242 jest rozdział o powieści „Droga donikąd”, którą Czytaj więcej

17 lipca 202022 lutego 2021 Marek Wołyński

GOŚCINNY POKÓJ

Na komodzie, oprawione w ramki, stoją dwa zdjęcia ukochanych Bliskich, którzy niedawno odeszli. A obok kwiaty – świeże i  zawsze białe, bo takie oboje lubili. Komoda stoi zaraz przy oknie, Czytaj więcej

29 maja 202022 lutego 2021 Marek Wołyński

KOPIOWANIE HERBERTA

Obok Tadeusza Różewicza to właśnie Zbigniew Herbert wierszami zebranymi we wspomnianym zbiorze wskazał mi dawnymi laty literacką drogę. Między innymi utworami z cyklu „Pan Cogito”, których styl do dzisiaj przez Czytaj więcej

24 stycznia 202022 lutego 2021 Marek Wołyński

BAJKA Z TYSIĄCA MIESZKAŃ

Mama czyta śpiącemu dziecku bajkę. Dlaczego czyta, skoro dziecko już dawno zasnęło? Dlatego, że się jej podoba książę z bajki – młody, przystojny i bogaty. A mąż, który śpi w Czytaj więcej

3 stycznia 202022 lutego 2021 Marek Wołyński

2020

Dla wielu osób poranek pierwszego stycznia jest przesuniętym środkiem nocy. Ja – teraz już stroniący od imprez i napojów wyskokowych – mam ten poranek za idealną porę do spaceru po Czytaj więcej

1 listopada 201922 lutego 2021 Marek Wołyński

DOBRE WSPOMNIENIA

Czasami, gdy dzwoni telefon, mam nadzieję, że po odebraniu znowu usłyszę głos taty, który przecież jeszcze chwilę temu pytał: No hej, co tam u ciebie?… Trzy lata temu, dwa lata, Czytaj więcej

13 września 201922 lutego 2021 Marek Wołyński

DROGA DO PIEKŁA

Kłócą się. Już prawie wszyscy i prawie wszędzie – w mediach najwięcej. I w tych prawych, i w lewych, i w tych środkowych. Kłócą się i obrażają na Facebooku, na Czytaj więcej

9 sierpnia 201922 lutego 2021 Marek Wołyński

SZTUKA MEDIALNA

W pamiętnikach Ignacego Paderewskiego znalazłem fragment, w którym wybitny pianista wspomina, jak będąc dzieckiem, czytał ojcu, który miał poważne problemy ze wzrokiem, wiadomości z gazet. Było to w roku 1870, Czytaj więcej

21 czerwca 201922 lutego 2021 Marek Wołyński

I ZNOWU… SANDOR MARAI

Po ponad rocznej przerwie – wróciłem do czytania Dzienników Sandora Maraiego. Czytanie tych Dzienników staje się jak nałóg. Na nowo odkrywam prawdy, jakie tam poupychał. To kopalnia wiedzy, wspaniałych myśli, Czytaj więcej

Posts navigation

Older posts
Newer posts

Najnowsze wpisy

  • SZPILKI
  • PYTANIA
  • PEWNA KSIĄŻKOWA HISTORIA
  • W OBRONIE POEZJI
  • NOWOROCZNIE

Archiwa

  • Luty 2021
  • Styczeń 2021
  • Grudzień 2020
  • Listopad 2020
  • Październik 2020
  • Wrzesień 2020
  • Sierpień 2020
  • Lipiec 2020
  • Maj 2020
  • Styczeń 2020
  • Listopad 2019
  • Wrzesień 2019
  • Sierpień 2019
  • Czerwiec 2019
  • Maj 2019
  • Kwiecień 2019
  • Marzec 2019
  • Luty 2019
  • Grudzień 2018
  • Grudzień 2017
  • Sierpień 2017

Szukaj

Copyright © 2021 Marek Wołyński – Blog • Chicago by Catch Themes
Scroll Up